Jak weszliśmy na peron skończył się dobry humor. Pociąg, którym mieliśmy jechać nie miał klimatyzacji i był pełen ludzi. Wagony stare 30-40 lat. Siedzenia twarde tak jak nazwa wskazywała „hard seat”. Podróż przeżyliśmy bez większego uszczerbku na zdrowiu. Pewnie, dlatego że byliśmy fizycznie i psychicznie przygotowani do 24-ro godzinnej jazdy w tłumie. Hotel mamy bez problemu (25 CNY za łóżko). Chcemy zwiedzić jeden park, ale cena za zwiedzanie jest zaporowa(z dojazdem 400 CNY). Postanawiamy jechać dalej. Kupujemy bilety na autobus (jedyna opcja) i za 219 od osoby i jedziemy do Mohan. Resztę czasu przeznaczamy na zwiedzanie miasta.