Rano obudzeni przez ciekawskich przechodniów zbieramy się do dalszej drogi.
Ścieżkami górskimi dojeżdżamy do dawnego przejścia granicznego za Słowacją i tu robimy ostatnie zakupy. Zasięgamy języka jak daleko do Ziliny i nastawieni na podjazdy ruszamy dalej. Ku naszemu zaskoczeniu było więcej zjazdów niż podjazdów i trasę 50 km. pokonaliśmy w niecałe 3 godziny. Z Ziliny do Zvolena jedziemy pociągiem. Koszt 5,5 euro + rower 1,35 za osobę. Około 17-tej jesteśmy w Zvoleniu i tu niespodzianka :) dowiadujemy się że pociąg do miejscowości Sahy na granicy już nie kursuje więc pozostają rowery :) około 60 km.
Przejechaliśmy tego wieczora połowę trasy robiąc drobne zakupy. Ceny podstawowych towarów spożywczych bardzo podobne jak w Polsce. Obecnie troszeczkę droższe ze względu na przelicznik euro 4,3.
Chwilowy problem ze znalezieniem miejsca do spania rozwiązał się po przejechaniu kilku dodatkowych kilometrów. Znalazły się piękne drzewa na który rozwiesiliśmy hamaki i poszliśmy spać